Niektórym może się wydawać, że gabinety stomatologiczne to sterylne miejsca pozbawione jakichkolwiek zarazków. Tak naprawdę, podczas wizyty u stomatologa można złapać wiele chorób. Niektóre z nich są bardzo groźne.
Po pierwsze wszystkie narzędzia, których używa dentysta żory muszą być sterylne. Niestety nie jesteśmy w stanie tego skontrolować. Jeśli dentysta nie przestrzega tej zasady możemy być narażeni na groźne schorzenia.
U dentysty możemy się na przykład zarazić anginą, grypą lub przeziębieniem. Często jest tak, że to sam stomatolog jest źródłem zakażenia. Dodatkowo lekarz powinien zawsze nosić maseczkę. W gabinecie możemy również złapać wirusową biegunkę, oraz opryszczkę wargową. Rękawiczki, które ma na sobie dentysta powinny być wyjęte ze świeżego opakowania.
Ponadto, możemy być narażeni na wirusowe zapalenie wątroby typu B i C. Przyczyną może być na przykład niepoprawnie zdezynfekowany sprzęt. Niestety istnieje również prawdopodobieństwo zarażenia się wirusem HIV.
Jakiś czas temu w USA pewien stomatolog mógł zarazić nawet 7 tys. osób właśnie wirusem HIV. Miejscowy stomatolog robił zastrzyki pacjentom tą samą, brudną igłą.
Idąc na wizytę do stomatologa powinniśmy zwrócić szczególną uwagę na pracę lekarza. Należy zaobserwować działanie personelu oraz zerknąć na narzędzia. Wszystkie sprzęty, których nie używa stomatolog, powinny być schowane. Jeśli tak nie jest, to oznacza, że niespecjalnie przejmuje się zasadami higieny.
Zawsze przed zabiegiem musimy sprawdzić, czy lekarz używa czystych narzędzi. Dodatkowo obserwujemy lekarza i personel medyczny, czy zmieniają rękawiczki po poprzednim pacjencie. Ponadto, poprośmy, by przy nas otwierali sprzęt medyczny jednorazowego użytku. To bardzo ważne.